SLD odcina się od Senyszyn, FMS jej broni

[2006-06-13 14:34:23]

Sojusz Lewicy Demokratycznej odciął się od swojej wiceprzewodniczącej i posłanki Joanny Senyszyn po jej wypowiedzi w czasie niedzielnej Parady Równości. W komunikacie Biura Prasowego SLD możemy przeczytać na przykład, że "wypowiedź była mocno kontrowersyjna". Zwróciliśmy Koleżance Joannie Senyszyn uwagę, przepraszając jednocześnie tych, którzy mogli poczuć się tą wypowiedzią urażeni - głosi komunikat.

Jako "zupełnie niepotrzebną" ocenił wypowiedź posłanki Senyszyn przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak. Zwróciłem jej uwagę na niestosowność wypowiedzi. Będzie o tym również mowa na zarządzie partii i w klubie parlamentarnym. Nie ulega wątpliwości, że pani Senyszyn nie może w taki sposób się wypowiadać. I że nie można jej słów traktować jako poglądu SLD. Ktoś może tą wypowiedzią czuć się przecież urażony. Jeśli pani Senyszyn nie chce się od niej odciąć, ja czuję się w obowiązku przeprosić za nią - stwierdził przewodniczący SLD.

Joannę Senyszyn - za użycie słów Ewangelii, które podczas pielgrzymki do Polski przytaczał również papież Jan Paweł II - skrytykował także inny czołowy polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej Ryszard Kalisz.

Tymczasem solidarność z Joanną Senyszyn wyrazili działacze pomorskiej Federacji Młodych Socjaldemokratów. Federacja Młodych Socjaldemokratów w Gdańsku w pełni solidaryzuje się z prof. Joanną Senyszyn w sprawie tej budzącej kontrowersje niektórych wypowiedzi. Uważamy, że w pełni mieściła się ona w zakresie wolności słowa w demokratycznym kraju. (...) Oczywiście, gdy brak jest pomysłów na rozwiązanie niezwykle trudnej sytuacji w Polsce, najprostszym rozwiązaniem jest wynajdywanie absurdalnych problemów, bo takie mogą wywołać największą dyskusję i skutecznie odwrócić uwagę społeczną od nieskuteczności rządu - możemy przeczytać w stanowisku młodzieżówki Sojuszu.

Krzysztof Kowalczyk z pomorskiej FMS stwierdził, że "w całej tej sprawie nie chodzi tak naprawdę, ani o prof. Senyszyn, ani o homoseksualistów, lecz o sprawę znacznie ważniejszą, jaką jest wolność słowa". Powiedział również, że następnymi w kolejce do ograniczenia wolności słowa będą dziennikarze, o czym świadczyć miałyby "liczne sygnały płynące z kręgów rządowych".

Wcześniej w obronie posłanki Joanny Senyszyn wystąpiła także RACJA Polskiej Lewicy.

Bartłomiej Kacper Przybylski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

SLD odcina się od Senyszyn, FMS jej broni

lewica.pl w telefonie

11 lutego: