Kiepska cenzurka dla szkolnej cenzury
[2006-06-29 19:25:19]
Tydzień temu minister Roman Giertych (LPR) oficjalnie ogłosił na konferencji prasowej, że MEN podpisał umowę z Katolickim Centrum Kultury, na mocy której szkoły mają bezpłatnie otrzymać program filtrujący Beniamin. Od tamtej pory minister promuje aplikację jako narzędzie skutecznie zabezpieczające młodzież przed "treściami przestępczymi, pedofilskimi i pornograficznymi". Program spotkał się z poważną krytyką, m.in. dlatego że jego producent odmawia udostępniania listy słów kluczowych, na podstawie której blokowane są strony. Ostatnio jednak, za sprawą dwóch internautów występujących pod pseudonimami PorneL i GDR! lista słów-kluczy Beniamina została rozkodowana i ujawniona (zob.: lista). - Pierwszym zaskoczeniem jest jej ubogość. Na liście nie znalazła się większość sprawdzonych przez nas słów związanych z pornografią i praktykami seksualnymi - pisze na łamach "Monitora Edukacji" Ludwik Trammer. Ze szczególną skrupulatnością blokowane są natomiast strony, na których znajdują się słowa dotyczące homoseksualizmu. Co ciekawe, Beniamin ma awersję jedynie do języka zgodnego z polityczną popularnością, za to nie przeszkadzają mu wulgaryzmy (na czarnej liście znajdziemy wyrazy, takie jak "gej" czy "lesbijka", ale nie "pedał" czy "lesba"). Dodatkowo zablokowane zostały adresy większości polskich serwisów informacyjnych o tematyce homoseksualnej, jednocześnie jednak cenzurze nie podlegają witryny z homoseksualną pornografią. Co więcej, jak pisze Tremmer, na całej liście nie znalazło się ani jedno słowo powiązane z pedofilią lub wykorzystywane przez pedofilów. Beniamin zupełnie również ignoruje słownictwo używane przez grupy nawołujące do przemocy i szerzenia ideologii faszystowskiej. Najbardziej zaś zaskakujące jest blokowanie przez Beniamina wszystkich stron, które w swej nazwie mają słowo... "blog" (lub "blox"). *** Monitor Edukacji jest oddolną inicjatywą obywatelską monitorującą działania Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jego powołanie jest jednym z rezultatów masowego poparcia dla internetowego apelu o odwołanie Romana Giertycha ze stanowiska ministra edukacji. Wystosowany 12 maja br. apel w ciągu dwóch tygodni poparło 130 tys. osób, znacznie więcej niż spodziewali się jego inicjatorzy. - Takiej akcji nie można tak po prostu zakończyć - podkreśla Anna Dzierzgowska, jedna z organizatorek internetowego protestu przeciwko Giertychowi, uzasadniając w ten sposób potrzebę powołania "Monitora Edukacji". (MT) |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
10 lutego:
1818 - W Warszawie urodził się Gustaw Ehrenberg, poeta i działacz tajnego Stowarzyszenia Ludu Polskiego.
1962 - W Warszawie zmarł rewolucyjny poeta Władysław Broniewski.
1968 - W Wietnamie zakończono operację "Tet".
1980 - W Brazylii została założona lewicowa Partia Pracujących (PT).
1983 - W Jerozolimie jedna osoba zginęła, a 7 zostało rannych w wyniku eksplozji granatu rzuconego przez prawicowego ekstremistę podczas demonstracji lewicowego ruchu pokojowego Pokój Teraz.
?