Gruzja - Sytuacja się zaostrza

Gruzja: Sytuacja się zaostrza

[2006-08-02 08:57:02]

Po zajęciu przez siły gruzińskie Wąwozu Kodori (na zdjęciu), prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili ogłosił, iż teren wąwozu stanie się siedzibą rządu Abchazji na uchodźstwie, urzędującego dotychczas w Tbilisi.

Oświadczenie spotkało się z ostrą reakcją strony abchaskiej i Moskwy. Prezydent Abchazji Siergiej Bagapsz stwierdził, iż działania Gruzinów są pogwałceniem porozumień o zawieszeniu broni i zastrzegł sobie prawo do wszelkich działań, w tym siłowych, mających nie dopuścić do zainstalowania "marionetkowego gabinetu". Parlament Abchazji nazwał Gruzję agresorem, oraz zaapelował do wspólnoty międzynarodowej i Rosji o skłonienie strony gruzińskiej do przestrzegania porozumień pokojowych. Wzmocniono posterunki graniczne oraz ogłoszono mobilizację. Rosja potępiła operację oraz stwierdziła, że miała ona na celu zdobycie dogodnych pozycji do dalszych działań militarnych, mających na celu przejęcie kontroli nad Abchazją. Szef komitetu spraw zagranicznych Dumy Państwowej Konstantin Kosaczow stwierdził, że Rosja ma prawo do działań prewencyjnych.

Operację w Kodori skrytykowała również prawie cała gruzińska opozycja, z wyjątkiem partii Gruzińska Droga Salomé Zurabiszwili. W wydanym oświadczeniu opozycja oskarżyła prezydenta o ukrywanie rzeczywistej liczby ofiar, oraz stwierdza, iż prowadzona przez niego polityka jest nieprzemyślana i przyczynia się do niestabilności w kraju. Reakcją obozu prezydenckiego było wystąpienie z inicjatywą uchwalenia ustawy "przeciwko ekstremistom i zdrajcom ojczyzny", wzorowanej na amerykańskiej "Patriotic Act". Ustawa ta miałaby uniemożliwić podobne wystąpienia opozycji w przyszłości.

31 lipca na rozmowy do Tbilisi przybył doradca sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji Matthew Bryza. Stany Zjednoczone aktywnie wspieraja Saakaszwilego poprzez pomoc finansową i wojskową, armia gruzińska objęta jest programem "przeszkól i wyposaż". Poparcie to jest związane z funkcjonowaniem mającego strategiczne znaczenie rurociągu Baku-Tbilisi-Ceyhan.

Obecny konflikt wpisuje się w dotychczasową politykę Tbilisi. Wyrazistą ilustracją orientacji gruzińskiego obozu rządzącego w polityce międzynarodowej była zmiana pozycji znajdującego się w stolicy pomnika największego z gruzińskich królów, Dawida Budowniczego, tak by zwrócony był w kierunku zachodnim.

Karol Templin

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Gruzja: Sytuacja się zaostrza

lewica.pl w telefonie

10 lutego: