Warszawa - "Biały Marsz" pracowników służby zdrowia (akt.)

Warszawa: "Biały Marsz" pracowników służby zdrowia (akt.)

[2007-06-20 08:26:18]

19 czerwca w Warszawie odbył się "Biały Marsz" w którym uczestniczyli pracownicy służby zdrowia. Wzięło w nim udział, zdaniem organizatorów, blisko 20 tysięcy osób, zdaniem policji 5 tysięcy.

Protestujący domagali się przedłużenia obowiązywania ustawy z dnia 22 lipca 2006 roku (o 30-proc. podwyżkach), podwyżki płac wszystkich pracowników medycznych, począwszy od IV kwartału 2007 roku i zwiększenia nakładów na system ochrony zdrowia w ciągu dwóch lat do 6 proc. PKB.

Manifestanci mieli ze sobą związkowe flagi, plakaty z nazwami województw, budziki, gwizdki oraz transparenty z hasłami m.in. "Powolna śmierć polskiej pielęgniarki", "Chorujcie, dokąd jesteśmy", "Bądźcie zdrowi, wyjeżdżamy", "Rząd sam się wyżywi, ale czy sam się wyleczy". Skandowano: "Chcemy pracować, a nie emigrować".

Po demonstracji około 50 pielęgniarek spędziło noc przed Kancelarią Premiera. Policja zepchnęła protestujące kobiety na chodnik. Jedna z protestujących z zawałem została odwieziona do szpitala.

Pikietujący zapowiedzieli, że pozostaną na miejscu tak długo, aż nie dowiedzą się co dzieje się z pięcioma pielęgniarkami, które pozostały w siedzibie szefa rządu kilkanaście godzin temu, po tym jak miały złożyć tam petycję.

W nocy Młodzi Socjaliści rozdawali protestującym pielęgniarkom koce i ciepłe napoje. Według działaczki MS Julii Ikonowicz protest pracowników służby zdrowia to walka o godne życie i godną płacę, która jest prawem każdego pracownika.

Pielęgniarki zaapelowały do środowisk medycznych o wsparcie i przybycie przed Kancelarię. Poprosiły także o mediację żonę prezydenta Marię Kaczyńską.

U pikietujących pojawiła się Jolanta Kwaśniewska, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz posłowie Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Oświadczenie w sprawie działań policji wydał Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80". Niespełnione obietnice, kłamstwa i insynuacje o politycznym charakterze protestów pracowniczych, groźby i używanie siły, to wszystko, co rząd Jarosława Kaczyńskiego ma do zaoferowania protestującym grupom społecznym - czytamy w stanowisku przewodniczącego związku Bogusława Ziętka.

Zdaniem związku środowiska pracownicze skupione w różnych związkach zawodowych, powinny poważnie rozważyć przygotowania do strajku generalnego. "Sierpień 80" zapowiedział, że delegacja górników zmierza do Warszawy aby wspomóc protest pielęgniarek. Związek wspólnie z Polską Partią Pracy skierował ponadto list do deputowanych Zjednoczonej Lewicy Europejskiej/Zielonej Lewicy Nordyckiej Evy Britt-Svensson oraz Jensa Holmesa o podjęcie interwencji w sprawie pacyfikacji protestu.

Solidarność z działaniami pielęgniarek wyraził także Związek Nauczycielstwa Polskiego. Prezez związku Sławomir Broniarz zaproponował protestującym bezpłatne noclegi w warszawskim Hotelu Logos.

Szymon Martys

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Warszawa: "Biały Marsz" pracowników służby zdrowia (akt.)

lewica.pl w telefonie

10 lutego: