Nie mam nic przeciwko działalności charytatywnej, ale całe to otoczenie politycznie i ideologiczne wokół WOŚP jest dla mnie trochę przerażające. Tym...
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Dorota Jagoda Michalska: Władysław Hasior - dekolonializm, nowoczesność, historia
Jacenty Dędek: Miasto na miarę człowieka
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Tomasz S. Markiewka: Liczby już znamy, teraz przemówmy do wyobraźni
Paweł Jędral: Diuna jak Palestyna
Churchill w eseju "Some People Push Back: On the Justice of Roosting Chickens" napisanym po ataku na wieże World Trade Center w Nowym Jorku stwierdził, że atak terrorystów był usprawiedliwioną odpowiedzią na wojnę jaką Stany Zjednoczone od lat toczą przeciwko muzułmanom na Bliskim Wschodzie. Według Churchilla wybór celu świadczył o humanitaryzmie atakujących, gdyż w WTC nie zginęli "niewinni ludzie", ale technokratyczny korpus amerykańskiego imperium", jego "mali Eichmani". Według Churchilla cała amerykańska populacja, od lat wybierająca polityków prowadzących ludobójczą politykę na Bliskim Wschodzie jest uprawnionym celem ataków. Był za to ostro krytykowany przez środowiska konserwatywne, które domagały się jego usunięcia z uczelni.
Ward Churchill to pisarz, publicysta i działacz indiański. Na Uniwersytecie Kolorado zajmował się badaniami etnicznymi.
Szymon Martys
Jakub Majmurek
