Gruzja - Ruch Narodowy zdobył większość w parlamencie

Gruzja: Ruch Narodowy zdobył większość w parlamencie

[2008-05-24 09:03:58]

W wyborach parlamentarnych w Gruzji które odbyły się 21 maja zwyciężył dotychczas rządzący konserwatywno-liberalny Ruch Narodowy - O Zwycięską Gruzję (Ertiani Nazionaluri Modsraoba), który zdobył 59,32 proc.

Do parlamentu dostały się jeszcze Zjednoczona Opozycja (Rada Narodowa - Nowe Prawa) czyli koalicja skupiająca Ruch na rzecz Wolności, Konserwatywną Partię Gruzji, Partię Gruzji, Partię Ludową, Ruch na rzecz Zjednoczonej Gruzji, Forum Narodowe, Gruzińska Drogą, Partię "Na Swoim", Nowa Prawica oraz lewicową Gruzińską Trupę z wynikiem 17,62 proc., Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny (K’ristianul-Demokratiuli Modzraoba) na którego czele stoi były dziennikarz opozycyjnej telewizji Imedi TV Giorgi Targamadze - 8,57 proc., Gruzińska Partia Pracy (Sakartvelos Leoboristuli Partia) - 7,47 proc. i prawicowa Republikańska Partia Gruzji (Sak’art’velos Respublikuri Partia) - 3,79 proc. głosów.

Poza parlamentem pozostały: blok Prawica - Przemysłowcy Topadze skupiający konserwatywne ugrupowanie Przemysł Ocali Gruzję (Mretsveloba Gadaarchens Sak'art'velos), Narodową Partię Demokratyczną (Erovnul Demokratiuli Partia) oraz lewicową partię Jedność (Ertoba) - 0,92 proc., Sojusz Chrześcijańsko-Demokratyczny stworzony przez byłego kandydata na prezydenta Giorgiego Maisaszwili, byłego gubernatora prowincji Imereti Temura Szasziaszwili oraz Partię Zielonych - 0,89 proc., przeciwna wstąpieniu do NATO Gruzińska Polityka (K’art’uli Politika) - 0,46 proc., blok Unia Gruzińskich Tradycjonalistów - Nasza Gruzja - Gruzińska Partia Kobiet na rzecz Sprawiedliwości i Równości - 0,46 proc., Unia Sportowców Gruzji - 0,20 proc., Narodowa Partia Radykałów - Demokraci Gruzji - 0,18 proc. i ugrupowanie Nasz Kraj - 0,13 proc. głosów.

Partie opozycyjne rozważają możliwość bojkotu prac parlamentu. Lider Chrześcijańskich Demokratów Giorgi Targamadze spotkał się 23 maja z szefem kampanii Zjednoczonej Opozycji i liderem Nowej Prawicy Dawidem Gamkrelidze w celu uzgodnienia wspólnego stanowiska w kwestii zorganizowania protestów. Jednak, jak stwierdził po zakończeniu rozmów, jego partia nie podjęła ostatecznej decyzji. Lider Partii Pracy Szalwa Natelaszwili zapowiedział, że weźmie udział w protestach, jeśli inne ugrupowania postąpią tak samo.

Przedstawiciele misji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie uznali, że pomimo wysiłków, by zorganizować wybory zgodnie ze standardami, zidentyfikowano pewna liczbę problemów, przez które przeprowadzenie głosowania nie przebiegło gładko.

Szymon Martys

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Gruzja: Ruch Narodowy zdobył większość w parlamencie

lewica.pl w telefonie

10 lutego: