KGHM Polska Miedź - Pogotowie strajkowe przeciwko prywatyzacji

KGHM Polska Miedź: Pogotowie strajkowe przeciwko prywatyzacji

[2009-08-07 19:52:24]

Ogłoszony 22 lipca br. na stronach internetowych Ministerstwa Skarbu Państwa zamiar całkowitej prywatyzacji KGHM Polska Miedź SA zelektryzował miedziowe związki zawodowe. Ich liderzy zapowiedzieli, że uczynią wszystko, by Skarb Państwa zachował w dalszym ciągu większościowy, bo 42-procentowy pakiet kontrolny nad tym największym koncernem miedziowym w Europie.

Dwa największe działające w spółce związki zawodowej, tj. NSZZ "Solidarność" i Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego poinformowały 23 lipca w specjalnym komunikacie, że wszczynają pogotowie strajkowe w całym KGHM. Krótko po tym wicepremier, szef MSWiA i poseł PO
z okręgu jeleniogórsko-legnickiego w jednej osobie, Grzegorz Schetyna zaprzeczył publicznie zamiarom prywatyzacji miedziowego holdingu: Prywatyzacja KGHM nie wchodzi w grę. To jest nasze zobowiązanie jeszcze z kampanii wyborczej - powiedział w TVN 24. Ale... na drugi dzień w tej samej stacji telewizyjnej mówił, że prywatyzacja Polskiej Miedzi jest możliwa, ale trzeba się do niej dobrze przygotować. To nie jest tak, że w spółce będzie dyktat związków - dodał Schetyna.

Tymczasem związkowcy wydali specjalną ulotkę, w której szydzą z rządzących i zapowiadają: Jeżeli rząd zdecyduje się na powtórkę prywatyzacji Polskiej Miedzi - my zrobimy powtórkę z walki o polskość Polskiej Miedzi - nawiązując do burzliwej i zwycięskiej walki z 1992 r. o państwowy wymiar spółki. Przedstawiciele pracowników zapowiadają strajk generalny, jeżeli rząd Donalda Tuska nie wycofa się z planów dalszej prywatyzacji Polskiej Miedzi. Gotowi są także pojechać do Warszawy i na ulicach walczyć o przyszłość KGHM, jak i całego Zagłębia Miedziowego.

KGHM to kopalnie głębinowe, czyli nieporównywalnie droższe w eksploatacji niż odkrywkowe, na których bazuje światowa konkurencja. Jego zdaniem inwestor, który kupi akcje nie będzie inwestował w KGHM. On wyciągnie z firmy ile się tylko da. W perspektywie 3-5 lat oznacza to koniec przemysłu miedziowego w Polsce - mówi szef miedziowej "Solidarności", Józef Czyczerski.

Przedstawiciele największych związków zawodowych działających w Polskiej Miedzi zorganizowali 29 lipca w Lubinie spotkanie, na które zaprosili
wszystkich parlamentarzystów z województwa. Nie przyjechała blisko połowa w tym posłowie: Jerzy Szmajdziński (SLD), Adam Lipiński (PiS), Roman Brodniak (PO) i Marcin Zawiła (PO) czy lubinianin Norbert Wojnarowski (PO). Zabrakło również senatorów Tomasza Misiaka (niezrzeszony) i Jacka Swakonia (PO).

"Gazeta Wyborcza" z 7 sierpnia nie pozostawia złudzeń - KGHM Polska Miedź SA zostanie sprywatyzowana.

Patryk Kosela

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

KGHM Polska Miedź: Pogotowie strajkowe przeciwko prywatyzacji

lewica.pl w telefonie

10 lutego: