Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
1,8 mln Polaków poniżej 19. roku życia cierpi z powodu ubóstwa. W naszym kraju - według raportu OECD - na dzieci wydaje się najmniej spośród wszystkich 32 krajów należących do tej organizacji. Sytuacja materialna dzieci w Polsce została również oceniona jako najgorsza spośród 21 krajów europejskich, które uwzględniono w raporcie UNICEF. W obu rankingach najwyższe miejsca zajęły natomiast państwa skandynawskie.
Marek Michalak - Rzecznik Praw Dziecka, jako główne problemy obniżające standardy życia polskich dzieci wymienił: niedostatek materialny rodzin, kłopoty z dostępem do lekarzy pediatrów (oraz ogólnie - niską jakość świadczeń medycznych), przemoc w rodzinie czy wikłanie dzieci w konflikty pomiędzy rozwodzącymi się rodzicami. Niemniej alarmujące są statystyki policyjne, według których w ubiegłym roku ponad 41 tys. dzieci padło ofiarą przemocy domowej, a 106 zostało porzuconych. Odnotowano również 28 przypadków dzieciobójstwa.
Nadzieję na poprawę tego stanu rzeczy może budzić tzw. ustawa antyprzemocowa (wprowadzająca zakaz przemocy, w tym kar cielesnych i separację sprawców tego typu nadużyć od ich ofiar), która może zacząć obowiązywać już od 1 lipca br. Tok legislacyjny tej ustawy pilotuje minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Andrzej Wiśniewski
