Zły stan polskich mieszkań

[2011-02-22 19:47:58]

Firma doradcza Emmerson sporządziła raport na temat warunków mieszkaniowych w krajach Unii Europejskiej. Opierając się na analizach Eurostatu, autorzy przedstawili dane dotyczące trzech wskaźników: odsetka osób żyjących w mieszkaniach z przeciekającym dachem lub wilgocią, w mieszkaniach bez wanny lub kabiny prysznicowej i w mieszkaniach bez toalety ze spłuczką. Niestety na każdym z tych trzech obszarów sytuacja w Polsce jest wyraźnie gorsza niż w większości krajów Unii Europejskiej.

Średnio 15,9 proc. mieszkańców UE żyje w mieszkaniach z przeciekającym dachem lub wilgocią. Najniższy odsetek takich osób jest w Finlandii - 4,9 proc., w Szwecji i na Słowacji - po 6,6 proc. oraz w Danii - 7,8 proc. Najgorzej pod tym względem sytuacja wygląda w Słowenii - 30,6 proc., na Cyprze - 29,4 proc., na Łotwie - 25,7 proc. oraz w Bułgarii - 23,9 proc.. W Polsce tego typu problemami zmaga się 17,6 proc. mieszkańców.

Tylko 3,1 proc. mieszkańców UE mieszka w lokalach bez wanny lub kabiny prysznicowej. Najgorzej wygląda sytuacja w Rumunii, gdzie własnej łazienki nie ma aż 41,2 proc. osób. Kolejne miejsca zajmują Łotwa - 18,2 proc., Litwa - 15,9 proc. i Bułgaria - 15,6 proc. Niestety bardzo źle wygląda też sytuacja w Polsce, która zajmuje w rankingu szóste miejsce od końca. W naszym kraju 5,6 proc. mieszkańców nie może wykąpać się w swoim mieszkaniu. Tymczasem w Hiszpanii i Holandii wszyscy mieszkańcy mają dostęp do wanny lub kabiny prysznicowej, a w większości krajów starej UE mniej niż 1 proc. obywateli jest pozbawionych tego udogodnienia.

Zgodnie z raportem Emmersona 3,5 proc. mieszkańców Unii Europejskiej nie ma w swoich mieszkaniach toalety ze spłuczką. Pod tym względem najgorzej wygląda sytuacja w Rumunii - 42,5 proc., w Bułgarii - 26,2 proc., na Litwie - 17,2 proc. i na Łotwie - 16,6 proc. Również w tym rankingu bardzo nisko usytuowała się Polska, która wyprzedziła zaledwie 6 państw. W naszym kraju 4,8 proc. mieszkańców nie ma toalety. Tymczasem w Danii, Hiszpanii, Holandii, Szwecji i na Malcie wszystkie lokale spełniają tak podstawowy wymóg higieniczny.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że w nowych krajach UE remonty starych nieruchomości są wykonywane znaczniej wolniej niż w rozwiniętych krajach zachodnich. W Polsce wciąż zdarzają się lokale, w których jedna toaleta oraz łazienka na piętrze przypadają na kilka mieszkań. Firma Home Broker podaje, że aż 36 proc. domów jednorodzinnych na wsi to budynki przedwojenne, niespełniające współczesnych standardów. Złe warunki mieszkaniowe nie dotyczą jednak jedynie terenów wiejskich, ale też rozwiniętych miast jak Łódź czy Warszawa. Według ekspertów sytuacja poprawia się, ale jest to bardzo powolny proces.

Istotną rolę odgrywa też fakt, że w Polsce wciąż buduje się bardzo mało nowych mieszkań. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w ubiegłym roku wybudowano 136 tys. mieszkań, czyli o 24 tys. mniej niż w 2009 r. i o 29 tys. mniej w porównaniu z 2008 r. Nie ma też żadnego całościowego projektu modernizacji starych budynków, a ich mieszkańców rzadko kiedy stać na sfinansowanie remontu.

Piotr Szumlewicz

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Zły stan polskich mieszkań

lewica.pl w telefonie

13 lutego: