Peru: Były lewicowy żołnierz prowadzi w wyborach

[2011-04-12 22:13:01]

W pierwszej rundzie wyborów prezydenckich w Peru - były lewicowy żołnierz Ollanta Humala objął - z 28,06 proc. głosów (po przeliczeniu 64,3 proc.) prowadzenie nad dwoma probiznesowymi rywalami. W decydującym pojedynku 5 czerwca zmierzy się najprawdopodobniej z Keiko Fujimori, 35-letnią córką uwięzionego byłego prezydenta Alberto Fujimori, która zdobyła 22,49 proc. Były ekonomista Banku Światowego i bankowiec inwestycyjny, 72-letni Pedro Pablo Kuczynski uzyskał 22,29 proc. głosów.

Zgodnie z wynikami sondaży zarówno Fujimori, jak i Kuczynski miałby kłopoty z pokonaniem 48-letniego Humali. Fujimori popiera obecną politykę wolnorynkową i nie jest lubiana przez większość Peruwiańczyków, bo jej ojciec trafił do więzienia za korupcje i zbrodnie przeciwko prawom człowieka, sięgające jeszcze rozprawy z partyzantką w latach 1990.

Natomiast były premier Kuczynski popierany jest przez bogatych wyborców w Limie. Natomiast na prowincji nie jest popularny i z uwagi na pochodzących z Europy rodziców nosi pseudonim "Gringo".

Humala przewodził trwającej krótko rewolcie zbrojnej w 2000 roku, ale obecnie złagodził swoją antykapitalistyczną pozycję. Zamierzamy pójść na wiele ustępstw, aby zjednoczyć Peru, zamierzamy rozmawiać z wszystkimi siłami politycznymi (...) Problemy społeczne muszą być rozwiązane poprzez dialog - powiedział wiwatującym na jego cześć zwolennikom.

Ponad jedna trzecia Peruwiańczyków żyje w nędzy, pomimo tego, że kraj dysponuje bogactwami naturalnymi. Humala obiecał wielką transformację i wielką redystrybucję bogactwa. Jego poparcie wzrosło, gdy wzorując się na byłym prezydencie Brazylii Luizie Inácio Luli da Silvie zaczął się prezentować jako bardziej umiarkowany polityk. Przeciwnicy polityczni próbowali zniechęcić do Humali wyborców, twierdząc, że narzuci państwową kontrolę nad gospodarką, odstraszając 40 mld dolarów obcego kapitału, gotowego do zainwestowania w przemysł energetyczny i wydobywczy w ciągu nadchodzącej dekady. Kapitaliści wciąż obawiają się, że nowy prezydent - jeśli dojdzie do władzy - podniesie podatki kopalniom, zwiększy subsydia państwowe i zaostrzy kontrolę nad "strategicznymi" sektorami, takimi jak elektryczność.

Ostateczne wyniki pierwszej rundy wyborów będą znane dopiero za kilka dni. W wyniku obowiązkowych wyborów powołanych zostanie także 130 parlamentarzystów do jednoizbowego Kongresu.

Jarosław Klebaniuk


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


13 lutego:

1921 - Moskwa: Pogrzeb Piotra Kropotkina, jednego z głównych ideologów anarchizmu, przerodził się w ostatnią legalną demonstrację anarchistyczną. Wkrótce potem bolszewicy aresztowali większość anarchistycznych działaczy.

1930 - Powstała Komunistyczna Partia Wietnamu.

1961 - Władze separatystycznej kongijskiej prowincji Katanga ogłosiły śmierć Patrice'a Lumumby.

1991 - 403 irackich cywilów zginęło, gdy amerykańska bomba zniszczyła schron w Bagdadzie.

1996 - W Nepalu wybuchła zbrojna rebelia maoistów w celu obalenia monarchii i wprowadzenia na jej miejsce ustroju komunistycznego.

2008 - Laburzystowski premier Australii Kevin Rudd wygłosił w parlamencie przemówienie, w którym publicznie przeprosił Aborygenów za dyskryminację i prześladowania, w tym praktyki tzw. "skradzionego pokolenia".


?
Lewica.pl na Facebooku