Powstańcy libijscy opanowali 14 lipca centrum 300-tysięcznego nadmorskiego miasta Zawija, leżącego 50 km na zachód od stołecznego Trypolisu.
Wedle Agencji Reutera, powstańcy twierdzą, że w mieście pozostają wciąż obecne oddziały wierne Muammarowi Kaddafiemu, w tym snajperzy. Do powstańców, którzy poprowadzili ofensywę z Gór Nafusa, dołączają jednak mieszkańcy miasta.
Wedle ostatnich doniesień, w mieście słychać gdzieniegdzie strzały, lecz nie ma mowy o intensywnych walkach.
Obecności powstańców w Zawiji zaprzeczyły źródła związane z reżimem w Trypolisie.
Jeśli powstańcy utrzymają Zawiję w swych rękach, dla kaddafistów oznaczać to będzie całkowite odcięcie jedynej linii zaopatrzeniowej z Tunezji, jak też bezpośrednie zagrożenie dla nich w Trypolisie.
W pierwszych tygodniach rewolty przeciwko Kaddafiemu w Zawiji wybuchło duże powstanie, które zostało jednak stłumione na początku kwietnia.
Powstańcy z Gór Nafusa wkroczyli też do strategicznego miasta Garian, około 80 kilometrów na południe od Trypolisu. Jego utrzymanie przez nich oznaczać będzie dla zwolenników Kaddafiego w Trypolisie odcięcie ważnej linii zaopatrzeniowej z południa.
Tymczasem powstańcy z Misraty mieli zdobyć miasto Tuarga, będącego dotąd bazą wypadową sił Kaddafiego.
Z kolei powstańcy z Cyrenajki (wschód Libii) mają kontrolować część osiedli mieszkalnych w mieście Brega, które od początku powstania kilkakrotnie przechodziło z rąk do rąk. Ich bezpośrednim celem pozostaje obecnie zdobycie oddalonego o kilkanaście kilometrów terminalu naftowego.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida: