
Kraków: Policja atakuje demonstrantów (akt.)
[2005-01-26 20:29:36]
Około stu osób protestowało dzisiaj na krakowskim rynku przeciwko jutrzejszej wizycie Władimira Putina w Oświęcimiu. Oskarżają go o prowadzenie ludobójczej polityki przeciwko narodowi czeczeńskiemu.
- Uważamy, że autor ludobójstwa w Czeczenii nie powinien składać hołdu ofiarom nazizmu, budzi to nasze oburzenie i gorący sprzeciw, dlatego nie zamierzamy biernie przyglądać się tej haniebnej wizycie - napisali w oświadczeniu organizatorzy akcji z komitetu Wolny Kaukaz, w Krakowie tworzonego głównie przez anarchistów. Oświadczenia przeciwko wizycie Putina wydały także Amnesty International i Żydowskie Stowarzyszenie "Czulent".
Policja próbowała nie dopuścić do demonstracji, orgadzając część Rynku barierkami. Protestujący zebrali się jednak w kościele Mariackim i stamtąd wyszli na punktualnie o 16.00, kiedy miał się zacząć protest.
Zebrani przynieśli ze sobą transparenty "Precz z rosyjskim terroryzmem", "Putin - pogrobowiec Berii", "Imperialny terror stop!" i inne. Niektórzy nieśli czeczeńskie flagi, widać też było czarne flagi anarchistów oraz transparenty Amnesty International i Pracowniczej Demokracji. Wznoszono m.in. okrzyki: "Wolny Kaukaz", "Stop ludobójstwu", "Holokaust na Kaukazie - bankiet w Krakowie", "Belka, Kwaśniewski - Putina pieski".
Podczas kilku przemówień skrytykowano działania podejmowane przez Rosję w Czeczenii, padło też parę gorzkich słów pod adresem polityki USA w Iraku i Izraela na Ziemiach Okupowanych. Niezależny filmowiec z Izraela w imieniu Żydów walczących przeciw okupacji dziękował Polakom, którzy solidaryzują się z tym ruchem.
Około pół godziny po rozpoczęciu demonstracji zebranych zaatakowały oddziały prewencji. Wbrew relacjom radia RMF nie była to reakcja na rzucane w spronę funkcjonariuszy petardy, bo tych w ogóle nie było. Policjanci dostali rozkaz "zatrzymania tych dwóch z tubami".
W momencie ataku policji demonstranci siedli na zaśnieżonym chodniku, chwycili się za ręce i zaczęli skandować: "To jest protest pokojowy". Ta taktyka okazała się częściowo skuteczna - w pierwszej chwili policja wydarła z tłumu tylko Marka Kurzyńca. Potem policja raz po raz ponawiała ataki: w brutalny sposób szarpano, pchano i bito osoby stawiające bierny opór - wśród ofiar były kobiety i osoby nieletnie. Przynajmniej jedna osoba odniosła poważniejsze obrażenia. - Kopali go i bili pałkami - powiedział reporterowi lewica.pl przypadkowo przechodzący przez Rynek mężczyzna, który z krwawiącym 17-nastolatku rozpoznał syna swoich sąsiadów.
Policja zatrzymała 28 osób. Według biura prasowego policji nie postawiono im jeszcze żadnych zarzutów i nie wiadomo kiedy oraz czy to nastąpi. Oficjalnie powodem zatrzymań był nielegalny charakter demonstracji, komitet Wolny Kaukaz informuje jednak, że zatrzymanym mogą być postawione zarzuty znieważenia głowy obcego państwa.
Przeciwnicy wizyty Putina oraz Dicka Cheneya zapowiadają na jutro kolejne demonstracje. Protest ma się odbyć między innymi o godz. 16.00 pod ambasadą USA w Warszawie. Jak informuje Incjatywa Stop Wojnie warszawska manifestacja została zalegalizowana.
Więcej zdjęć na Indymediach.
Piotr Ciszewski Marek Tobolewski
|  | Rocznica wyzwolenia obozu w Oświęcimiu staje się okazją do spotkania współczesnych zbrodniarzy, reprezentujących amerykański i rosyjski imperializm. Będą mówić o faszystowskim ludobójstwie, tymczasem ich wojska będą mordować Irakijczyków i Czeczenów.
Tego typu "uroczystości" są policzkiem wymierzonym wszystkim, którzy przeżyli obozy koncentracyjne. Politycy nie po raz pierwszy bezwstydnie żerują na tragedii.
Piotr Ciszewski |
 |
Dyplomacja i głupota
Pacyfikacja kilkudziesięcioosobowej grupki manifestantów w Krakowie miała najwyraźniej udowodnić, że Polska ceni sobie Rosję i dba o dobre imię jej prezydenta. Widocznie ktoś uznał, że po zaangażowaniu naszych władz w sprawy ukraińskie i słabo skrywanej antyrosyjskiej fobii najważniejszych polskich mediów, potrzeba w stronę Moskwy wysłać znak "dobrej woli".
W Krakowie pod adresem Putina padały słowa mało dyplomatyczne, czasem wręcz wulgarne. Czy on się jednak tym bardzo przejął? Wątpię, pewnie nawet by o tym nie usłyszał, gdyby nie brutalna interwencja policji, którą w telewizorach zobaczyła cała Polska, a wkrótce - z uwagi na oświęcimską rocznicę - zobaczyć może pół świata.
Marek Tobolewski |
|
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
-
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
-
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
-
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
-
Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
-
Poszukuję
-
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
-
Historia Czerwona
-
Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
-
Szukam książki
-
Poszukuję książek
Więcej ogłoszeń...
24 czerwca:
1793 - Rewolucyjny Konwent uchwalił konstytucję Republiki Francuskiej gwarantującą po raz pierwszy w historii powszechne prawo wyborcze.
1821 - Wojska Simóna Bolívara zwyciężyły w bitwie o Carabobo, będącej ostatecznym rozstrzygnięciem wojny o niepodległość Wenezueli.
1901 - Otwarto pierwszą wystawę prac Pabla Picassa, hiszpańskiego malarza przez lata związanego z lewicą.
1902 - Urodziła się Lidia Ciołkoszowa, działaczka PPS, historyczka. Żona Adama Ciołkosza. Od 1979 przewodnicząca PPS na obczyźnie, od 1990 honorowa przewodniczaca PPS w kraju.
1905 - W Warszawie PPS zorganizowała powszechny strajk solidarności z robotnikami Łodzi.
1905 - Zmarł Kazimierz Kelles-Krauz, filozof, socjolog, publicysta, pedagog; działacz i teoretyk Związku Zagranicznego Socjalistów Polskich, później Polskiej Partii Socjalistycznej.
1944 - Na stacji kolejowej Ryczów k. Wadowic zginął w walce z Niemcami Adam Rysiewicz, sekretarz OKR (WRN) Kraków.
1945 - W Paryżu powstał Komitet Sekcji Odrodzonej PPS.
1957 - Tajni agenci dominikańskiego dyktatora Rafaela Trujillo przeprowadzili nieudany zamach na centrolewicowego prezydenta Wenezueli Rómulo Betancourta, co wywołało międzynarodowy skandal.
1960 - Patrice Lumumba został pierwszym premierem Demokratycznej Republiki Konga.
1961 - Urodziła się Rebecca Solnit, amerykańska eseistka, aktywistka i historyczka.
?