Stało się. Po wielu dniach napięcia i wzajemnego ostrzału pomiędzy Izraelem Netanjahu wspieranym przez Trumpa, a Iranem ajatollahów - USA...
Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Nie ma dziś państwowych obchodów rocznicy stracenia Proletariatczyków. Zostali skazani na zapomnienie po raz kolejny. Pierwsi chcieli pamięć zatrzeć carscy oprawcy, dziś robią to specjaliści od “polityki historycznej” powiedział Piotr Ciszewski koordynator kampanii Historia Czerwona i Czarno-Czerwona, która zorganizowała obchody.
Uczestnicy uroczystości złożyli kiaty i zapalili znicze pod upamiętniającą powieszonych tablicą na murze Cytadeli Warszawskiej.
Zapalono race i odśpiewano "Warszawiankę 1905 roku", pieśń, której tekst po raz pierwszy została opublikowana w wydawnictwach I Proletariatu.
W uroczystościach wzięli udział między innymi członkowie OZZ Inicjatywa Pracownicza, Komunistycznej Partii Polski, Razem oraz przedstawiciele portalu Władza Rad.
(fot. www.fb.com/HistoriaCzerwona)
