
Warszawa: Referendum znacznie tańsze niż twierdzi prezydentka
[2013-08-21 12:47:16]
Piotr Guział (na zdjęciu), burmistrz Ursynowa, stwierdził w radiowej Jedynce, że próba odwołania prezydentki Warszawy jest tańsza, niż utrzymuje Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jego zdaniem za referendum w stolicy będzie trzeba zapłacić dwa miliony złotych, a nie siedem milionów, jak wyliczyła prezydentka.
Guział uświadomił radiosłuchaczkom i radiosłuchaczom, że koszt referendum to równowartość jednej dziesiątej promila budżetu Warszawy. Zwrócił uwagę, że dwa miliony złotych to tyle, ile warszawiacy zapłacą za decyzję komisji przetargowej w Miejskich Zakładach Autobusowych. Komisja ta odrzuciła jedną z ofert w przetargu na zakup autobusów, dlatego że jedna z firm podała, iż jej autobusy będą zużywać 51 litrów paliwa na 100 km, a nie 51,0 litra paliwa na 100 km, czego wymagały MZA. Zdaniem Guziała, referendum kosztuje miasto tyle, co brak przecinka.
Komisarka wyborcza Dorota Tyrała wyznaczyła datę głosowania na niedzielę 13 października. Wraz ze współpracownikami doliczyła się wymaganej liczby ponad 133 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum. Jednak, by wynik głosowania był wiążący, musi wziąć w nim udział prawie 400 tysięcy warszawiaków i warszawianek.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że Warszawska Wspólnota Samorządowa (WWS) złożyła w sumie nieco ponad 224 tysiące podpisów. PKW wykazała jednak, że liczba podpisów złożonych wadliwie wyniosła 57131.
Akcja zbierania podpisów była prowadzona pod hasłem "Warszawy nie stać na Hannę Gronkiewicz-Waltz!". Samorządowcy zarzucają prezydent stolicy, że prowadzona przez nią polityka uderza w mieszkanki i mieszkańców. Jako przykłady przywołują między innymi: podwyżki cen biletów i jednoczesne cięcia w komunikacji miejskiej, oszczędności w oświacie, a także wysokie, kilkakrotnie wyższe niż w innych miastach, stawki za wywóz śmieci.
WWS przypomina, że w Warszawie za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz doszło do gigantycznego rozrostu administracji. Krytykuje też słaby nadzór nad inwestycjami: przedłużającą się budowę drugiej linii metra, wysokie koszty budowy stadionu Legii, zmarnowanie milionów złotych na projekty budowlane, które nigdy nie zostały zrealizowane.
jkl Fot. www.ursynow.pl
|
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
-
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
-
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
-
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
-
Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
-
Poszukuję
-
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
-
Historia Czerwona
-
Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
-
Szukam książki
-
Poszukuję książek
Więcej ogłoszeń...
19 lipca:
1893 - W Bagdadi (Gruzja) urodził się Włodzimierz Majakowski, wybitny radziecki poeta i dramatopisarz futurystyczny.
1926 - Urodził się Tadeusz Kowalik, polski ekonomista, działacz społeczny.
1936 - Hiszpania: Powstanie lewicowego rządu Jose Girala. Frankiści odrzucili propozycję rozejmu i powołania rządu, w którym reprezentowane byłyby wszystkie partie. Rząd wydał broń organizacjom rewolucyjnym. Stłumiono bunty wojska w Madrycie i Barcelonie.
1963 - USA: Prezydent J. F. Kennedy przesłał do Kongresu projekt ustawy o prawach obywatelskich proponujący federalną opiekę dla Afroamerykanów chcących zagłosować, zrobić zakupy, zjeść poza domem i pragnących być kształconymi na równych zasadach z białymi.
1967 - W Paryżu zmarł Aleksander Wat, jeden z twórców polskiego futuryzmu, redaktor "Miesięcznika Literackiego".
1979 - Nikaragua: Lewicowi partyzanci z FSLN (sandiniści) wkroczyli do stolicy kraju, Managui.
1984 - Francja: Komuniści wycofali poparcie dla prezydenta Françoisa Mitterranda.
1989 - Strajki pracowników PKS w całym kraju.
1993 - USA: Prezydent Bill Clinton zdecydował, że chcący wstąpić do armii nie będa pytani o preferencje seksualne. Tym samym otworzył homoseksualistom dostęp do służby wojskowej.
?