Będzie strajk w Telewizji Polskiej

[2013-10-12 12:12:03]

Zakończyło się referendum strajkowe w Telewizji Polskiej SA, zorganizowane i poparte przez wszystkie związki zawodowe działające w spółce. 72 proc. pracowników biorących udział w głosowaniu opowiedziało się za rozpoczęciem akcji protestacyjnej.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy strajk rozpocznie się i jaką formę przybierze. W najbliższych dniach ma rozpocząć działania komitet strajkowy, który będzie prowadził tajne obrady dotyczące formy i daty protestu. Barbara Markowska - przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Twórczych "Wizja", twierdzi, że rozważane są rozmaite formy strajku - począwszy od tzw. strajku włoskiego, który spowodowałby utrudnienia w emisji niektórych programów, aż po całkowite wstrzymanie się od świadczenia pracy, co zapewne spowodowałoby całkowite zawieszenie emisji programów TVP. Markowska dodaje jednak, że komitet strajkowy będzie dążył do wyboru takiej formy protestu, która nie odbije się w znacznym stopniu na widzach Telewizji Polskiej.

Związki zawodowe działające w TVP SA nie zgadzają się na zaproponowaną przez prezesa Juliusza Brauna reorganizację spółki. Największy sprzeciw wywołuje zamiar korzystania z tzw. outsourcingu, czyli podnajmowania firm i pracowników zewnętrznych do realizacji produkcji Telewizji Polskiej. W wyniku wprowadzenia tego rozwiązania, znaczna grupa pracowników TVP straciłaby pracę i mogłaby co najwyżej liczyć na zatrudnienie w firmach zewnętrznych, zapewne na dużo gorszych i mniej stabilnych warunkach.

Żaden z wcześniejszych szefów nie wpadł na pomysł, żeby outsoursować pracowników twórczych, zaś produkcje skierować na zewnątrz. Za publiczne pieniądze nabijamy kasę prywatnym kieszeniom - twierdzi Barbara Markowska. Zarząd TVP SA podnosi natomiast, że postulaty związków zawodowych, aby wycofać się z pomysłu wprowadzenia outsourcingu są niemożliwe do wykonania ze względów finansowych. Musielibyśmy mieć dwa razy więcej pieniędzy niż mamy, żeby zrealizować to, co związki zawodowe stawiają jako swoje oczekiwania - twierdzi Juliusz Braun. Zarząd kwestionuje także sposób przeprowadzenia referendum strajkowego, imputując związkom zawodowym wywieranie presji na pracownikach, przedłużanie terminu głosowania i podawanie cząstkowych wyników w jego trakcie.

Bartłomiej Kacper Przybylski

Foto: forum.satkurier.pl


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


19 lipca:

1893 - W Bagdadi (Gruzja) urodził się Włodzimierz Majakowski, wybitny radziecki poeta i dramatopisarz futurystyczny.

1926 - Urodził się Tadeusz Kowalik, polski ekonomista, działacz społeczny.

1936 - Hiszpania: Powstanie lewicowego rządu Jose Girala. Frankiści odrzucili propozycję rozejmu i powołania rządu, w którym reprezentowane byłyby wszystkie partie. Rząd wydał broń organizacjom rewolucyjnym. Stłumiono bunty wojska w Madrycie i Barcelonie.

1963 - USA: Prezydent J. F. Kennedy przesłał do Kongresu projekt ustawy o prawach obywatelskich proponujący federalną opiekę dla Afroamerykanów chcących zagłosować, zrobić zakupy, zjeść poza domem i pragnących być kształconymi na równych zasadach z białymi.

1967 - W Paryżu zmarł Aleksander Wat, jeden z twórców polskiego futuryzmu, redaktor "Miesięcznika Literackiego".

1979 - Nikaragua: Lewicowi partyzanci z FSLN (sandiniści) wkroczyli do stolicy kraju, Managui.

1984 - Francja: Komuniści wycofali poparcie dla prezydenta Françoisa Mitterranda.

1989 - Strajki pracowników PKS w całym kraju.

1993 - USA: Prezydent Bill Clinton zdecydował, że chcący wstąpić do armii nie będa pytani o preferencje seksualne. Tym samym otworzył homoseksualistom dostęp do służby wojskowej.


?
Lewica.pl na Facebooku