Demokracja w wydaniu liberalnym się kończy. Jeśli nie chcemy jej oddać prawicy, musimy odzyskać politykę – sporną, emocjonalną i odważną. Czas...
Jak wytłumaczyć, że ludzie nie są w stanie zrezygnować z części własnego komfortu, mając świadomość, że to niszczy przyszłość ich dzieci? Jak z...
Stało się. Po wielu dniach napięcia i wzajemnego ostrzału pomiędzy Izraelem Netanjahu wspieranym przez Trumpa, a Iranem ajatollahów - USA...
Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Uczestnicy i uczestniczki protestu krótko po rozpoczęciu wykładu rozwinęli tęczową flagę oraz kartki z napisem "GAY IS OK. FUCK YOU MR CAMERON". Chwilę później padli na kolana przed Cameronem i wijąc się w spazmach homoseksualnej choroby błagali "doktora" o uleczenie. Ich akcja spotkała się z agresywną reakcją przybyłych na spotkanie homofobów i działaczy marginalnej organizacji katolickiej "Krucjata Młodych". Katoliccy fanatycy obrzucili protestujących inwektywami, homofobicznymi hasłami takimi jak "stop tęczowej propagandzie" czy "musicie się dostosować, zboczeńcy" oraz posunęli się do aktów fizycznej agresji. Jeden z organizatorów wykładu próbował zniszczyć aparat fotograficzny, którym filmowano akcje. Żądni linczu katolicy ukradli również tęczową flagę oraz brutalnie usunęli z sali jedną z aktywistek. Na korytarzu prowadzącym do wyjścia doszło do kolejnych przepychanek. Organizatorzy spotkania przy pomocy ochrony uniemożliwili uczestnikom akcji opuszczenie budynku po czym wezwali policje, która ukarała aktywistów i aktywistki mandatem za zakłócenie spotkania w wysokości 300 zł.
Paul Cameron został w 1983 r. usunięty z szeregów Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologicznego. W 1986 r. od "naukowca" odcięło się również Amerykańskie Stowarzyszenie Socjologiczne, w którego oświadczeniu można przeczytać: "Wystarczy pobieżna analiza działalności Camerona, aby dojść do wniosku, że nie ma ona nic wspólnego z nauką. Nauka jest jedynie przykrywką działalności ideologicznej"
Piotr Nowak
Fot. Krzysztof Marczewski
